przyjdą takie dni...
10 grudnia 2019, 13:02
Jak ta głupia ciągle czekasz i liczysz na wiadomość od niego... wiesz, ze nie nadejdzie. Myślę, ze zajmie to około tygodnia. Potem przyjdzie niewyobrażalny ból, który zaciśnie Ci żołądek, zmiażdży serce, zdepcze poczucie wartości, które i tak nie jest zbyt wysokie. Wszystko to nastąpi niebawem... Wprowadzając się do swojego mieszkania, wieczory będziesz spędzała sama, z lampką wina, siedząc i zastanawiając się dlaczego tak jest? Będą przychodzić dni, kiedy będziesz płakać, pogrążona we własnym smutku... tych dni będzie dużo... cholernie dużo... Ale będziesz się uśmiechać, bo przecież jak można się nie uśmiechać, jak dostałaś taki dar? Własne mieszkanie, bez kredytu, masz tyle przyjaciół... Niech ten tydzień się już skończy... miesiąc... rok... kolejne 10 lat... już to przechodziłam, wiem, jak potrafi to rozpierdolić... Wiem, co mnie teraz czeka... nikt nie rozumie, żadne słowa nie przyniosą ukojenia, żadne... Boże, jaki jest Twój plan wobec mnie? Nie mam już sił...
Dodaj komentarz